środa, 8 czerwca 2016

Podszedłeś do mnie




Nie wiem, kiedy to było.
Ty wiesz to lepiej ode mnie, mój Panie.
Kiedyś było pierwsze spotkanie.
Chyba Cię nie poznałam wtedy,
przeszłam obca, daleka...
Patrzyłeś za mną długo,
cierpliwie na mnie czekałeś.
A w moim sercu coś zostało
- pamięć jakiegoś snu, marzenia.
Nie wiedziałam wtedy, Panie,
że Ty sny w rzeczywistość zamieniasz. Dzisiaj już wiem.
Słowami nie ogarnę, nie wyrażę przeszłości.
Każdą jej chwilę pisałeś żywymi głoskami miłości.
Podszedłeś do mnie jak królewicz jasny
z kwiatem szczęścia w dłoni.
Rzeczywistość stała się piękniejszą od baśni.
Podszedłeś do mnie w blasku cierniowej korony.
Stanąłeś przede mną ubogi, ukrzyżowany, upokorzony,
posłuszny Ojcu aż do krzyża i czysty boleśnie.
Bez słów powiedziałeś mi wszystko.
I ja, mój Panie, nie mówię dziś nic,
tylko w milczeniu śpiewam Ci hymn mojego życia;
Sercu Jezusa chwała!
Oddałam Ci moje serce. Na zawsze.

Zakonnica Najświętszego Serca Jezusa (RSCJ)



Ps. Jeżeli podobała Ci się ta modlitwa, to udostępnij ją swoim znajomym. Zapraszam Cię również do odwiedzenia i polubienia mojej strony Zbiór Modlitw na Facebooku. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz