Panie Boże! Tyś powiedział na początku świata, że nie dobrze jest
człowiekowi samemu i dlatego dałeś Adamowi Ewę za żonę,
by mu była podporą i pociechą, a zarazem matką jego dzieci.
I ja kiedyś mam wstąpić w święty związek małżeński.
Dopomóż mi więc wybrać sobie taką towarzyszkę życia,
z która mógłbym żyć uczciwie ku Twojej chwale
i memu własnemu szczęściu.
Oświeć mnie, bym nie oglądał się tylko na urodę ciała
albo na bogactwa, bo te są przemijające,
ale bym umiał docenić szlachetny charakter
oraz pobożne i czyste życie, by ta,
na którą padnie mój wybór, była mi zawsze
wierną towarzyszką i godną matką dzieci,
którymi raczysz nas obdarować.
Wiem, że szczęścia w małżeństwie sam sobie nie znajdę,
jeśli Ty, o Boże, nie obdarzysz mnie swym błogosławieństwem.
O to błogosławieństwo już dziś Cię proszę
i chce sobie na nie zasłużyć przez wierne wypełnianie
obowiązków wobec Ciebie oraz przez życie uczciwe i czyste,
oszczędne, trzeźwe i pracowite.
Proszę Cię więc, prowadź mnie, Boże, drogą uczciwości i honoru.
Strzeż mnie od wszelkich pokus i lekkomyślności wieku
młodzieńczego i dopomóż mi, bym zawsze godnie odnosił się
do każdej dziewczyny i niewiasty i ustrzegł się wszystkiego,
co Tobie się nie podoba i co bym musiał później przed małżonką
moją ukrywać, albo za co przed dziećmi moimi się wstydzić.
Święty Józefie, miłośniku czystości i wzorze wielkiej
roztropności, uproś mi tę łaskę u Boga. Amen.
Modlitewnik czcicieli ojca Pio, s. 205-206
Ps. Jeżeli podobała Ci się ta modlitwa, to udostępnij ją swoim znajomym. Zapraszam Cię również do odwiedzenia i polubienia mojej strony Zbiór Modlitw na Facebooku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz