sobota, 17 września 2016

Orędzie serca




We śnie szedłem brzegiem morza,
z Panem,
oglądając na ekranie nieba
całą przeszłość mojego życia.
Po każdym z minionych dni
zostawały na piasku dwa ślady
- Pana i mój.
Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad
odciśnięty w najcięższych dniach mojego życia.
I rzekłem:
"Panie, postanowiłem iść zawsze z Tobą, 
a Ty przyrzekłeś być zawsze ze mną.
Czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy,
gdy mi było tak ciężko?"
Odrzekł Pan:
"Wiesz , synu , że cię kocham
i nigdy cię nie opuściłem.
W te dni ciężkie, kiedy widziałeś tylko jeden ślad,
Ja niosłem Ciebie na moich ramionach". 

Anonim brazylijski 


Ps. Zapraszam Cie do odwiedzenia i polubienia mojej strony zbiór modlitw na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz