Ty wiesz, o mój słodki Odkupicielu, ile razy wspomnienie
Twego Boskiego oblicza, zagniewanego na moich nieszczęsnych braci,
mroziło mi krew w żyłach, napełniało przerażeniem bardziej
niż myśl o wiecznej męczarni i o karach wszystkich potępionych w piekle.
Panie, zawsze błagałem Cię z lękiem i drżeniem tak,
jak i teraz kornie Cię proszę, abyś ze względu na Twoją dobroć
i miłosierdzie powstrzymał gromy Twego spojrzenia
na tych moich nieszczęsnych braci...
Tyś powiedział, o mój słodki Panie,
że jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak szeol
- dlatego spójrz okiem niewysłowionej dobroci
na tych obumarłych braci, złącz ich ze sobą
bardzo mocnymi więzami miłości.
św. Ojciec Pio
(Epistolario I, s. 667)
Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony zbiór modlitw na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz