Panie, pomóż mi widzieć Ciebie każdego dnia w Twoich chorych,
a wtedy pielęgnując ich będę Tobie służyła.
Jeśli Ty się skryjesz pod przebraniem tego,
co się złości, jest niezadowolony lub arogancki,
spraw, żebym Cię rozpoznała i mówiła do Ciebie:
„Jezu cierpiący, jak to jest dobrze i słodko służyć Tobie”.
Panie, daj mi tę wiarę jasnowidzącą,
a wtedy moja praca nie będzie nudna,
bo radość zawsze wytryśnie z mojej odpowiedzi
na pragnienia, a nawet na kaprysy biednych,
którzy cierpią.
O drogi chory, jesteś mi jeszcze bardziej drogi,
bo sobą przedstawiasz mi Chrystusa.
Jakaż to szansa dla mnie,
że mogę Cię pielęgnować.
Panie, daj mi pojąć wielkość
mojej odpowiedzialności.
Nie dopuść, bym była jej niewierna,
stając się chłodna, oschła albo niecierpliwa.
O Boże, Ponieważ Ty jesteś Jezusem cierpliwym,
racz być dla mnie także Jezusem pacjentem,
pobłażliwym dla moich uchybień.
Ty wiesz, że moją wolą jest kochać Cię
i służyć Ci w każdym z Twoich dzieci, które cierpią.
Panie Jezu, pomnóż moją wiarę
i błogosław moje wysiłki teraz i zawsze,
kiedy mnie będziesz potrzebował w chorych.
Amen.
Św. Matka Teresa z Kalkuty
Dubois, s. 504
Ps. Zapraszam Cię do odwiedzenia i polubienia mojej strony zbiór modlitw na Facebooku. Dzięki temu będziesz zawsze na bieżąco. Zachęcam Cię również do komentowania. Pozostaw po sobie tutaj jakiś ślad.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz