Dzięki Ci składam, Panie, Ojcze Święty,
wszechmogący, wieczny Boże, za to, żeś mnie grzesznika,
niegodnego sługę swojego, bez żadnej mojej zasługi,
a jedynie z Twego miłosierdzia posilić raczył
najdroższym Ciałem i Krwią Twojego Syna,
naszego Pana Jezusa Chrystusa.
Proszę Cię, niech ta Komunia święta nie stanie się dla mnie
wyrokiem potępienia, ale niech będzie zbawiennym zadatkiem
Twojego przebaczenia, zbroją mojej wiary
i puklerzem dobrej woli.
Niech mnie ona uwolni od mych występków, wyniszczy we mnie
pożądliwość i zmysłowość, a wzmocni miłość i cierpliwość,
pokorę, posłuszeństwo i wszystkie cnoty.
Niech mi będzie mocną obrona przeciw zasadzkom nieprzyjaciół
tak widzialnych jak i niewidzialnych.
Niech całkowicie uspokoi we mnie poruszenia cielesne i duchowe.
Niech przez nią mocno przylgnę do Ciebie,
jedynego prawdziwego Boga. Niech wreszcie będzie
szczęśliwym zakończeniem mojego żywota.
Proszę Cię także, abyś mnie grzesznika
raczył doprowadzić do Twej niewymownej uczty,
na której z Twoim Synem i Duchem Świętym
jesteś dla nas, swoich wybranych prawdziwą światłością,
całkowitym nasyceniem, wiekuistym weselem,
pełnią szczęśliwości i doskonałą radością. Amen.
Brewiarz. Dodatki różne.
Ps. Jeśli podobała Ci się ta modlitwa to podziel się nią z innymi i udostępnij dalej. Zapraszam Cię również do odwiedzenia mojej strony Zbiór Modlitw na Facebooku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz